Od rana odliczałem kolejne godziny do spotkania LO ze swoją dziewczyną. Tak bardzo za nią tęskniłem gdy była w szkole. Niestety musze się pogodzić z tym, że nie będzie przy mnie cały czas prawda? Chociaż szkoda. Bardo bym tego chciał. Nawet będąc z Flor nie byłem tak zakochany w niej jak w Jim.
A może to tylko było zauroczenie i dopiero dzięki Jim poznałem co to jest miłość. Sam nie wiem. Ale
na pewno nie zachowam się jak jej były. Flor podeszła do mnie
- Hej Nicuś - pocałowała mój policzek
- Hej. co tam?- pytam jak zawsze z uśmiechem.
- Będę śpiewać na rozpoczęciu waszego konkursu - chwali.
- Gratulacje - odpowiadam szczerze- zawsze miałaś dobry głos
- Dziękuje - uśmiecha sie niewinnie.
- Nie ma za co - odpowiadam sprawdzając wrotki Jim.
- A pamiętasz coś jeszcze? - pyta nachylając sie nad blatem do mnie.
-Tak pamiętam - odpowiadam skupiony na swojej pracy.
- Bardzo mnie to cieszy. Też pamiętam. Wszystko- kładzie mi rękę na ramieniu
- Flor. Jestem z Jim - mówie zdejmując lekko jej dłoń.
- Wiem. Niestety - wzrusza ramionami- Ma szczęście
- To prawda. Ale ja mam większe - odpowiadam.
Odeszła szybko. Nie zdążyłem zobaczyć w jakim nastroju. Czy dobry czy wręcz przeciwnie.
Chyba nie rozumiem dziewczyn. Obym rozumiał Jim. Ona jest najważniejsza. Około 2 po południu przyszła ze szkoły w świetnym humorze wchodząc do rollera. Uwielbiałem jej niewinność i radość życia, której towarzyszyła energia. Jak zawsze przywitała się ze mną namiętnym pocałunkiem w usta po czym wtuliła się mocno. Posłałem jej uśmiech po czym wręczyłem jej wrotki.
- Tęskniłam! Mocno- szepcze zarumieniona
- Ja także. Czekam tylko do tej 2 - przyznaje
- Jesteś kochany - wstaje wieszając mi się na szyji
- Wiem - całuje jej czółko.
Po czym wchodzimy na tor. Dziś każdy ćwiczy iź do konkursu zostało kilka godzin. Dobrze, że tor jest w miare duży a my musieliśmy doszlifować zaledwie kilka drobnych szczegółów. Smon i Pedro byli zajęci swoimi parterkami więc Tamara zatrudniła kilku ludzi do pomocy. Jest kochana. Zrobiła to dzięki nanmowom Pedro. Ten to wie jak udobruchać siostre. Ale jestem zdziwiony, że występuje z delfi. W ogóle nie rozumiem ich związku. Jednak najbardziej zaskoczył mnie Simon, który pojedzie z Ambar. Mimo, że zerwali biorą udział. To dziwne. Ale chyba naprawde ją kocha. Obaj moi przyjaciele są tacy naiwni. Musze myśleć o Jim, mimo że nie pochwalam ich zchowania. Będą tylko po tym cierpieć znając charaktery Argentynek. Trudno. To nie moja sprawa.
* Ramirro*
Od samego rana powtarzałem układ z Yam. Musieliśmy być perfekcyjny. Ja musiałem. Wiem, że
moja dziewczyna miała już dość tych wszystkich prób lecz ja jestem profesjonalistą o czym dobrze wie. Ramirro Ponce nigdy nie przegrywa. Musi to zapamiętac i starac sie bardziej chodzby nie wiem co.
- Ramirro zaraz konkurs! Ćwiczymy to od 5 godzin. Mam dość - wywraca oczami
- Yam musimy być najlepsi zrozum to - mówie ciągnąc ją
- Mamm dość! Dla ciebie liczy sie tylko wygrana!
- Wcale nie Yam nie przesadzaj
- wzdycham.
Jak zwykle fochnięta na mnie za byle co podąża za Kulisy. Jesteśmy ostatnią parą w tych
zawodach co jest wielkim skandalem dla mojej osoby! No cóż najlepsi idą na koniec sam koniec
a przegrani są na początku. Bo kto inny miał zająć pierwsze miejsce jak nie ja? Jestem taki cudowny!
Najlepszy z nich wszystkich,. Yam też jakoś daje rade ale lepiej jej nie krytykować...
- Ramirro przesuń się ! Nic nie widze - prycha moja dziewczyna.
- Ohh jak ja kocham twój charakterek- objąłem ją ramieniem
- Daj mi obejrzeć Pedro i Delfi - domaga widząc ich na ekranie
- Najsłabsi na pierwszy ogień - mruknąłem pod nosem
- Cicho! Nie znasz się - wywróciła oczami podziwiając pare
Nie wiem czym się tak zachwycała. Pedro ledwo nauczył się jeździć i od razu Delfi
wzieła go jako partnera do konkursu tego nie rozumiem. Gdyby wystartowała z Gastonem jakoś by 4 miejsce zajeła ale czuje że będą ostatni. Alzamedi ma charyzme i dobry układ ale Pedro ledwo nadąża.
Ciekawe ile im dadzą. Czy to nie dziwne, że nie chcą od razu pokazać wyników od sędziów tylko czekają na koniec wszystkich występów.
- Tworzą zgraną pare prawda Ramirro? - pyta patrząc na mnie
- Tak. Na pewno. W końcu ktoś wytrzymuje z Delfi. Biedny Pedro
- Co? Walnąć cię? Oni są słodcy a ona się przy nim zmienia.. deja vi wiesz?
- Jakie znowu Deja vu? - prycham dumnie.
- Ja jakoś z tobą wytrzymuje a uwierz nie łatwo z twoim egocentrystwem - zakłada ręce na
klatkke piersiową mróżąc oczy
- ale jestem wyjątkowy! - prycham
- Tak jak Pedro widzi w niej coś dobrego tak jak ja w tobie wiec nie marudz
- We mnie są same dobre rzeczy!
- A pamiętasz jak chodziłeś z nami obiema!? Więc sie ucisz bo z tobą nie wystąpie- daje warunek.
Ta kobieta mnie zadziwia. Jej władczość mnie pociąga. Nasze charakterki się uzupełniają na
wzajem. Może ma racje. Nie jestem idealny ani w sumie ona.. Objąłem ją ramieniem i dalej obserwowaliśmy kolejną parę czyli Jim i Nico. Szczerze to mega dziwnie oglądać swoją byłą dziewczyne z jakimś gościem i to przystojniejszym ode mnie! Chociaż on ją naprawde kocha to widać. Jest starszy odpowiedzialny a Jim, to taka kruszynka, którą trzeba się zająć. Dobrze że go ma.
- Ramirro! Ziemia! Przegapiłeś występ o czym myślisz? - z zamyśleń wyrywa mnie Yam
- Nie o niczym a co?
- Nie patrzyłeś na występ! Byli doskonali,... ta choreoggrafia, stroje... spojrzenia interpretacja i synchronizacja .. - mówi podekscytowana.
- Tak wiem jak jezdzi Jim .. pleciesz o tym od dawna - wzdycham
- Bo to moja przyjaciółka! Spokojnie wszystko nagrałam obenjrzysz potem.. teraz Simbar
- że niby kto? - pytam zdezorientowany.
- Simon i Ambar czyli simbar
- Serio? Musisz dawać nazwy parom ? Nie mów że i my mamy..
- Tak mamy! - klaszcze w dłonie skacząc
- Jaką? - wytrzeszczam oczy
- Yamirro bo Ram brzmi żle,...
- No to Ramila! - całuje jej polik
- Nie! Wiesz że nienawidze mojego imienia! Jak jeszcze raz mnie tak nazwiesz o pożałujesz - syczy wściekła.
Zaśmiałem sie tylko cicho. Tak slodko wygląda gdy jest wkurzana. Tak wszyscy wiemy robię to specjalnie. I co z tego? Jesli ją kocham. Ale inaczej to okazuje niz Simonek piszący ballady. A skoro o tym gościu mowa to teraz on jedzie wraz z Ambar w parze! Tak nie przesłyszałem sie. Jadą razem jako jedność jak to mowi Jim. Nadal sue dziwie jak on z nią wytrzymuje.. Przeciez są kompletnie różni ale dobra miłość nie wybiera. Znając Smith to o ona wymyśliła układ stroje a on miał być posłusznym barankiem. Alvarezowi brak ciętego charakterku z kims takim jak blondynka musi naprawdę się starać. To samo dotyczy Pedro.
Argentynka zna dobre figury kroki ale piosenke dkomponowal Simon. Niby tu jest w wersji bardziej elektronicznej to oryginał jest akustyczny ale dobrze nowa wersja pasuje do ich układu. Chociaz po za akustyczną wersją nic nie slyszalem. Ich glosy tez dobrze dobrali. On ma delikatniejszy ona ostrzejszy i to podkreśla ich charaktery. Pojechali tez dobrze.
- Teraz Gaston i Nina porę Luna i Matteo a potem my! Ja mam tremę Ramirro!
- Spokojnie Yamiś jestem tak genialny ze nawę jak pojedziesz zle to j a to nadrobię!
- Czy ty masz na myśli że źle jeżdżę?- pyta oburzona
- Nie oczywiscie że Nie Yam ... - wzdycham. Taka jest prawda ze nie możemy sie przestać sprzeczać.
- No ja myśl Ponce! Inaczej Cie odeśle do Chile!
Auć. To bolało. W sumie jak mówi to Yam to tak nie boli. Wie że lubie się z nią sprzeczać. Na tym to polega. Dzięki temu nie jest nudno w naszym związku. A skoro mowa o kolejnych związkach czas na kolejną pare, która nie ma z nami żadnych szans. Słodka kujonka i ten narcyz numer dwa zwany Gastonem.
To para roku naprawdę. Kto by pomyślał że zostaną parą. Ja na pewno nie. W sumie większość par oprócz mnie i Yam oraz Jim i Nico jest .. jakby to ująć.. dziwna nowa i odmiennie kompletnie nieodpowiednia charakterkowo. No cóż na torze wielką konkurencją nie są.. ona dopiero zaczeła jezdzić.. phii i ją tu dopuścili na pewno sie gdzies wywali i to będzie dramaturgia.. No cóż do konkursu trzeba lat ćwiceń a nie kilka dni.
-Nie wiem czemu on z nią wystąpił. Jedzie jak łamaga
- Oj przestań! Trzeba próbować i uczyć sie na błędach - zauważa
- Ona to i tak sie uczy! Nosem w książce niech tak zostanie okej?
Dziewczyna znowu odwróciła się ode mnie plecami by móc oglądać przedstawienie. Teraz kolejna para czyli Luna i Matteo. W nich widzę konkurencje. Dobrze jezdzą mają świetny kontakt synchronizacje czy układ. No i są parą. W sumie każda tu startująca para jest parą. Ale Lutte czyli szip i jego nazwa mogą stanowić zagrożenie dla Yamirro. Jezdzą tyle długo ile ja i Yam. Valente jako uosbienie ryzyka dodała do choreografii linę, która może jej zaszkodzić. Ale i tak ją dość dobrze opanowała. A te figury.. podnoszenie skoki eraz z Włochem perfekcyjnie opanowane. Żadnego błędu nie umiem sie dopatrzeć.
- Ramirro! Teraz my! Rusz sie - kurczowo trzyma moją dłoń
- Ej ty sie boisz kochanie? - pytam czując jak drży
- Może troszeczke.. Poziom jest wysoki...
- Uspokój się! Sczerze to tylko lutteo i simbar stanowią dla nas zagrożenie - muskam jej policzek.
- I Jim i Nico.. i delfi, gaston, pedro i nina
- Nina i Pedro? nie rozśmieszaj mnie. Oni ledwo jadą a par jest 10
- Tak wiem i 4 odpada - mruknęła pod nosem.
- Nie odpadniemy ggwarantuje ci to. Jestem Ramiro Ponce. Mija rodzina zawsze wygrywa tak jak ja. A teraz chodź - chwycę je dlon ciągnąć ku torze. Teraz byla nasza kolej
Juz przd torem poczułem dnergie i silę, którą myslalem podzielić się z Yam.. Dziewczyna bala sie ze zawali ale to nie prawda jest wspaniałą wrotkarką. To zaszczyt dla mnie ze ją mam. Złożyłembamietny pocałunek na jej wargach. Tak jak myslalem to zadzialalo i uspikoilo moją ukochaną. Musze pamietac ze to działa na jej gadatliwość. Gdy Tamara nas zapowiedziała pewnie wjechaliśmy na scenę. Kurtyna opadla swiatla zgasły a reflektory nas oswietlily. Zaczęliśmy wtedy układ. Cudowna synchronizacja naszych cial, wrotek. Czulem jak serce bije mi mocniej. W tym samym rytmie co jej. Krok, obrót skokpiruet szpagat. To podstawowe ruchy Yam w tym występie. Za to ja dodałem kilka bitboksowych bitów i kroków.
Tak musiałem zrobić swoje " show" jak to ja.
Moja dziewczyna chyba nie będzie zła prawda?
westchnela i skarcila mnie wzrokiem szybko przerywając ukonczylismy występ.
- Musiałeś co? Musiales!'zronic swoje show tak? Nie znoszę cie! - wydziera się na mnie i wychodzi zostawiając mnie samego.
* Nina*
On wrócił moj ojciec. To na pewno on.widzialam jego zdjęcia.. Sprawdziłam w necie. On żyje! Ale co on robi na wrorkowisku? Zobaczyłam go podczas mojego wystepu zGastonem. Nie to nie możliwe.. Mój tatuś którego nigdy nie znałam. Zaraz gdy skonczylam występ zauwazylam ze wyszedł. Chcialam za tym mężczyzną pobiec ale musialalm byc na wynikach. Chociaz nie wierzę w to że wygramy. Oby tylko Gaston nie byl zly na mnie jesli przegramy. Boje się ze mnie zostawi chocia ja powinnam go. Pewnie sue dziwicie czemu wiedzac o ich zakladzue z nim nie zerwalam. Po pierwsze musialabym sie przyznać że jestem Felicity a po drugie za bardzo go kocham. A to co mowil Felicity jest prawdziwe. Wiem to. Poczekam aż są sie przyzna o ile to zrobi. Mam nadzieje...
- Kicia co jest? Tak spojrzalas na widownie i zamarłaś podczas występu - zauwaza zmartwiony chlopak
- Byl na widownni. Moj tata. Poznałam go. Uciekl. - wyjaśniam a łzy rozmywają mi makijaż.
-Naprawdę? Ninuś spokojnie. Oddychaj. Na pewno jeszcze go zobaczysz. Na razie skupmy sie na konkursie i na mnie. Jutro sie tym zajmiemy. I pewnie jeszcze cie będzie chcial zobaczyć. A teraz chodź na wyniki skarbie - mowi troskliwie obejmując mnie ramieniem. Nie wiem czemu ale on mnie wspiera i pomaga i to na pewno nie przez zakład. Nikt nie umie tak udawac prawda? To samo Matteo. Widac ze kocha Lune i to szczerze wierze mu sama nie wie czemu. Dlatego nic nie mowilam Lunie.
Mam badzieje, ze tego nie pożałuje...
- uwaga. Prosze o cisze. Pragnę przedstawić wyniki sędziów a rak ze glosy publicznosci.
Sędziowie mogą dać 30 a publiczność 10.
10. Perla i Thomas - 15 punktów od sędziów i 3 od publiczności. Razem 18 punktów.
9. Diego i Laila - 16 punktów od sędziów i 5 od widowni 4. Razem 20 punktów
8. Alejandro i Sofia - 15 punktów od sędziów i8 od publiczności. Razem 23 punktów
7. Leonardo i Eloisa - 17 punktów od sędziów i 9 od publiczności. Razem 26 punktów.
6. Pedro i Delfi - 21 punktów od sędziów i 6 od widzów. Razem 27 punktów
5. Nico i Jim - 23 punktów od sędziów i 6 od widzów. Razem 29 punktów
4. Ramirro i Yam - 25 punktów od sędziów i 6 od widzów. Razem 31 punktów
3. Gaston i Nina -28 punktów od sędziów i 7 od widzów. Razem 35 punktów
2. Simon i Ambar - 30 punktów od sędziów i 9 od widzów. Razem 39 punktów
1. Luna i Matteo! -30 punktów od sędziów i 10 od widzów. Razem 40 punktów !
Nie mogłam w to uwierzyć! Trzecie miejsce! Przecież ja ledwo utrzymuje się na wrotkach. Gdy mój chłopak usłyszał wynik od razu podniósł mnie wysoko do góry obkręcając. Jaki on był szczęśliwy. Jegoo szczęście było dla mnie najważniejsze. Cała nasza paczka przeszła do kolejnego etapu. A jak zareagowały inne pary? Cóż Lutteo było wniebo wzięte natomiast Ambar zaczęła obwiniać Simona o wszystko. Nie wróże z tego nic dobrego. Za to Yam była wściekła na Ramirro za jego popis a on jej zarzucił że za mało się starała. Jim i Nico.. Jim zaczeła go obwiniać ale potem od razu przytuliła. Ta to ma temperament. Delfi była smutna ale nic Pedro nie powiedziala. Mój przyjaciel czuł się winny 6 miejsca i ją przeprosił a obna go pocałowała mmówiąc żeto nic złego bo ma go i to najważniejsze. Ale się zmieniiła. Każdy zasługuje na drugą szannse. W przypadku naszej paczki to Ambar, Matteo, Gaston, Delfi i Ramirro. Dobrze, że mają takie połówki jak Luna, Simon, Nico, Pedro czy Yam. No i ja .. Felicyty For Now.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dobry Wieczór! Witam was po 2 tygodniach. Pewnie siię zaastanawiacie czemu w tamten piątek nie było rozdziału. A więc spiesze wytłumaczyć.. bowiem tamten piątek był 5 piątkiem miesiąca a zwykle miesiąc ma 4 piątki ( to samo będzie w grudniu) Nie wiem czy mnie zrozumiecie... No cóż mamy konkurs Jim, Nico, kłócące sioe Yamirro talk uwielbiam ich sprzeczki i szczęśliwą gastinke oraz zapowiedz w końcu akcji z ojcem Niny.. oraz dałam wyniki konkursu. Ładne prawda? Myśle, że wam się spodobają. Zauważyliście nowy wygląd od Marlene którą ubustwiam i ten rozdział jest dla niej.. pomimo brau Lutteo.Za to jutro dodam na blog o Simbar i tam będzie Lutteo oraz Jico!
zawodach co jest wielkim skandalem dla mojej osoby! No cóż najlepsi idą na koniec sam koniec
a przegrani są na początku. Bo kto inny miał zająć pierwsze miejsce jak nie ja? Jestem taki cudowny!
Najlepszy z nich wszystkich,. Yam też jakoś daje rade ale lepiej jej nie krytykować...
- Ramirro przesuń się ! Nic nie widze - prycha moja dziewczyna.
- Ohh jak ja kocham twój charakterek- objąłem ją ramieniem
- Daj mi obejrzeć Pedro i Delfi - domaga widząc ich na ekranie
- Najsłabsi na pierwszy ogień - mruknąłem pod nosem
- Cicho! Nie znasz się - wywróciła oczami podziwiając pare
Nie wiem czym się tak zachwycała. Pedro ledwo nauczył się jeździć i od razu Delfi
wzieła go jako partnera do konkursu tego nie rozumiem. Gdyby wystartowała z Gastonem jakoś by 4 miejsce zajeła ale czuje że będą ostatni. Alzamedi ma charyzme i dobry układ ale Pedro ledwo nadąża.
Ciekawe ile im dadzą. Czy to nie dziwne, że nie chcą od razu pokazać wyników od sędziów tylko czekają na koniec wszystkich występów.
- Tworzą zgraną pare prawda Ramirro? - pyta patrząc na mnie
- Tak. Na pewno. W końcu ktoś wytrzymuje z Delfi. Biedny Pedro
- Co? Walnąć cię? Oni są słodcy a ona się przy nim zmienia.. deja vi wiesz?
- Jakie znowu Deja vu? - prycham dumnie.
- Ja jakoś z tobą wytrzymuje a uwierz nie łatwo z twoim egocentrystwem - zakłada ręce na
klatkke piersiową mróżąc oczy
- ale jestem wyjątkowy! - prycham
- Tak jak Pedro widzi w niej coś dobrego tak jak ja w tobie wiec nie marudz
- We mnie są same dobre rzeczy!
- A pamiętasz jak chodziłeś z nami obiema!? Więc sie ucisz bo z tobą nie wystąpie- daje warunek.
Ta kobieta mnie zadziwia. Jej władczość mnie pociąga. Nasze charakterki się uzupełniają na
wzajem. Może ma racje. Nie jestem idealny ani w sumie ona.. Objąłem ją ramieniem i dalej obserwowaliśmy kolejną parę czyli Jim i Nico. Szczerze to mega dziwnie oglądać swoją byłą dziewczyne z jakimś gościem i to przystojniejszym ode mnie! Chociaż on ją naprawde kocha to widać. Jest starszy odpowiedzialny a Jim, to taka kruszynka, którą trzeba się zająć. Dobrze że go ma.
- Ramirro! Ziemia! Przegapiłeś występ o czym myślisz? - z zamyśleń wyrywa mnie Yam
- Nie o niczym a co?
- Nie patrzyłeś na występ! Byli doskonali,... ta choreoggrafia, stroje... spojrzenia interpretacja i synchronizacja .. - mówi podekscytowana.
- Tak wiem jak jezdzi Jim .. pleciesz o tym od dawna - wzdycham
- Bo to moja przyjaciółka! Spokojnie wszystko nagrałam obenjrzysz potem.. teraz Simbar
- że niby kto? - pytam zdezorientowany.
- Simon i Ambar czyli simbar
- Serio? Musisz dawać nazwy parom ? Nie mów że i my mamy..
- Tak mamy! - klaszcze w dłonie skacząc
- Jaką? - wytrzeszczam oczy
- Yamirro bo Ram brzmi żle,...
- No to Ramila! - całuje jej polik
- Nie! Wiesz że nienawidze mojego imienia! Jak jeszcze raz mnie tak nazwiesz o pożałujesz - syczy wściekła.
Zaśmiałem sie tylko cicho. Tak slodko wygląda gdy jest wkurzana. Tak wszyscy wiemy robię to specjalnie. I co z tego? Jesli ją kocham. Ale inaczej to okazuje niz Simonek piszący ballady. A skoro o tym gościu mowa to teraz on jedzie wraz z Ambar w parze! Tak nie przesłyszałem sie. Jadą razem jako jedność jak to mowi Jim. Nadal sue dziwie jak on z nią wytrzymuje.. Przeciez są kompletnie różni ale dobra miłość nie wybiera. Znając Smith to o ona wymyśliła układ stroje a on miał być posłusznym barankiem. Alvarezowi brak ciętego charakterku z kims takim jak blondynka musi naprawdę się starać. To samo dotyczy Pedro.
Argentynka zna dobre figury kroki ale piosenke dkomponowal Simon. Niby tu jest w wersji bardziej elektronicznej to oryginał jest akustyczny ale dobrze nowa wersja pasuje do ich układu. Chociaz po za akustyczną wersją nic nie slyszalem. Ich glosy tez dobrze dobrali. On ma delikatniejszy ona ostrzejszy i to podkreśla ich charaktery. Pojechali tez dobrze.
- Teraz Gaston i Nina porę Luna i Matteo a potem my! Ja mam tremę Ramirro!
- Spokojnie Yamiś jestem tak genialny ze nawę jak pojedziesz zle to j a to nadrobię!
- Czy ty masz na myśli że źle jeżdżę?- pyta oburzona
- Nie oczywiscie że Nie Yam ... - wzdycham. Taka jest prawda ze nie możemy sie przestać sprzeczać.
- No ja myśl Ponce! Inaczej Cie odeśle do Chile!
Auć. To bolało. W sumie jak mówi to Yam to tak nie boli. Wie że lubie się z nią sprzeczać. Na tym to polega. Dzięki temu nie jest nudno w naszym związku. A skoro mowa o kolejnych związkach czas na kolejną pare, która nie ma z nami żadnych szans. Słodka kujonka i ten narcyz numer dwa zwany Gastonem.
To para roku naprawdę. Kto by pomyślał że zostaną parą. Ja na pewno nie. W sumie większość par oprócz mnie i Yam oraz Jim i Nico jest .. jakby to ująć.. dziwna nowa i odmiennie kompletnie nieodpowiednia charakterkowo. No cóż na torze wielką konkurencją nie są.. ona dopiero zaczeła jezdzić.. phii i ją tu dopuścili na pewno sie gdzies wywali i to będzie dramaturgia.. No cóż do konkursu trzeba lat ćwiceń a nie kilka dni.
-Nie wiem czemu on z nią wystąpił. Jedzie jak łamaga
- Oj przestań! Trzeba próbować i uczyć sie na błędach - zauważa
- Ona to i tak sie uczy! Nosem w książce niech tak zostanie okej?
Dziewczyna znowu odwróciła się ode mnie plecami by móc oglądać przedstawienie. Teraz kolejna para czyli Luna i Matteo. W nich widzę konkurencje. Dobrze jezdzą mają świetny kontakt synchronizacje czy układ. No i są parą. W sumie każda tu startująca para jest parą. Ale Lutte czyli szip i jego nazwa mogą stanowić zagrożenie dla Yamirro. Jezdzą tyle długo ile ja i Yam. Valente jako uosbienie ryzyka dodała do choreografii linę, która może jej zaszkodzić. Ale i tak ją dość dobrze opanowała. A te figury.. podnoszenie skoki eraz z Włochem perfekcyjnie opanowane. Żadnego błędu nie umiem sie dopatrzeć.
- Ramirro! Teraz my! Rusz sie - kurczowo trzyma moją dłoń
- Ej ty sie boisz kochanie? - pytam czując jak drży
- Może troszeczke.. Poziom jest wysoki...
- Uspokój się! Sczerze to tylko lutteo i simbar stanowią dla nas zagrożenie - muskam jej policzek.
- I Jim i Nico.. i delfi, gaston, pedro i nina
- Nina i Pedro? nie rozśmieszaj mnie. Oni ledwo jadą a par jest 10
- Tak wiem i 4 odpada - mruknęła pod nosem.
- Nie odpadniemy ggwarantuje ci to. Jestem Ramiro Ponce. Mija rodzina zawsze wygrywa tak jak ja. A teraz chodź - chwycę je dlon ciągnąć ku torze. Teraz byla nasza kolej
Juz przd torem poczułem dnergie i silę, którą myslalem podzielić się z Yam.. Dziewczyna bala sie ze zawali ale to nie prawda jest wspaniałą wrotkarką. To zaszczyt dla mnie ze ją mam. Złożyłembamietny pocałunek na jej wargach. Tak jak myslalem to zadzialalo i uspikoilo moją ukochaną. Musze pamietac ze to działa na jej gadatliwość. Gdy Tamara nas zapowiedziała pewnie wjechaliśmy na scenę. Kurtyna opadla swiatla zgasły a reflektory nas oswietlily. Zaczęliśmy wtedy układ. Cudowna synchronizacja naszych cial, wrotek. Czulem jak serce bije mi mocniej. W tym samym rytmie co jej. Krok, obrót skokpiruet szpagat. To podstawowe ruchy Yam w tym występie. Za to ja dodałem kilka bitboksowych bitów i kroków.
Tak musiałem zrobić swoje " show" jak to ja.
Moja dziewczyna chyba nie będzie zła prawda?
westchnela i skarcila mnie wzrokiem szybko przerywając ukonczylismy występ.
- Musiałeś co? Musiales!'zronic swoje show tak? Nie znoszę cie! - wydziera się na mnie i wychodzi zostawiając mnie samego.
* Nina*
On wrócił moj ojciec. To na pewno on.widzialam jego zdjęcia.. Sprawdziłam w necie. On żyje! Ale co on robi na wrorkowisku? Zobaczyłam go podczas mojego wystepu zGastonem. Nie to nie możliwe.. Mój tatuś którego nigdy nie znałam. Zaraz gdy skonczylam występ zauwazylam ze wyszedł. Chcialam za tym mężczyzną pobiec ale musialalm byc na wynikach. Chociaz nie wierzę w to że wygramy. Oby tylko Gaston nie byl zly na mnie jesli przegramy. Boje się ze mnie zostawi chocia ja powinnam go. Pewnie sue dziwicie czemu wiedzac o ich zakladzue z nim nie zerwalam. Po pierwsze musialabym sie przyznać że jestem Felicity a po drugie za bardzo go kocham. A to co mowil Felicity jest prawdziwe. Wiem to. Poczekam aż są sie przyzna o ile to zrobi. Mam nadzieje...
- Kicia co jest? Tak spojrzalas na widownie i zamarłaś podczas występu - zauwaza zmartwiony chlopak
- Byl na widownni. Moj tata. Poznałam go. Uciekl. - wyjaśniam a łzy rozmywają mi makijaż.
-Naprawdę? Ninuś spokojnie. Oddychaj. Na pewno jeszcze go zobaczysz. Na razie skupmy sie na konkursie i na mnie. Jutro sie tym zajmiemy. I pewnie jeszcze cie będzie chcial zobaczyć. A teraz chodź na wyniki skarbie - mowi troskliwie obejmując mnie ramieniem. Nie wiem czemu ale on mnie wspiera i pomaga i to na pewno nie przez zakład. Nikt nie umie tak udawac prawda? To samo Matteo. Widac ze kocha Lune i to szczerze wierze mu sama nie wie czemu. Dlatego nic nie mowilam Lunie.
Mam badzieje, ze tego nie pożałuje...
- uwaga. Prosze o cisze. Pragnę przedstawić wyniki sędziów a rak ze glosy publicznosci.
Sędziowie mogą dać 30 a publiczność 10.
10. Perla i Thomas - 15 punktów od sędziów i 3 od publiczności. Razem 18 punktów.
9. Diego i Laila - 16 punktów od sędziów i 5 od widowni 4. Razem 20 punktów
8. Alejandro i Sofia - 15 punktów od sędziów i8 od publiczności. Razem 23 punktów
7. Leonardo i Eloisa - 17 punktów od sędziów i 9 od publiczności. Razem 26 punktów.
6. Pedro i Delfi - 21 punktów od sędziów i 6 od widzów. Razem 27 punktów
5. Nico i Jim - 23 punktów od sędziów i 6 od widzów. Razem 29 punktów
4. Ramirro i Yam - 25 punktów od sędziów i 6 od widzów. Razem 31 punktów
3. Gaston i Nina -28 punktów od sędziów i 7 od widzów. Razem 35 punktów
2. Simon i Ambar - 30 punktów od sędziów i 9 od widzów. Razem 39 punktów
1. Luna i Matteo! -30 punktów od sędziów i 10 od widzów. Razem 40 punktów !
Nie mogłam w to uwierzyć! Trzecie miejsce! Przecież ja ledwo utrzymuje się na wrotkach. Gdy mój chłopak usłyszał wynik od razu podniósł mnie wysoko do góry obkręcając. Jaki on był szczęśliwy. Jegoo szczęście było dla mnie najważniejsze. Cała nasza paczka przeszła do kolejnego etapu. A jak zareagowały inne pary? Cóż Lutteo było wniebo wzięte natomiast Ambar zaczęła obwiniać Simona o wszystko. Nie wróże z tego nic dobrego. Za to Yam była wściekła na Ramirro za jego popis a on jej zarzucił że za mało się starała. Jim i Nico.. Jim zaczeła go obwiniać ale potem od razu przytuliła. Ta to ma temperament. Delfi była smutna ale nic Pedro nie powiedziala. Mój przyjaciel czuł się winny 6 miejsca i ją przeprosił a obna go pocałowała mmówiąc żeto nic złego bo ma go i to najważniejsze. Ale się zmieniiła. Każdy zasługuje na drugą szannse. W przypadku naszej paczki to Ambar, Matteo, Gaston, Delfi i Ramirro. Dobrze, że mają takie połówki jak Luna, Simon, Nico, Pedro czy Yam. No i ja .. Felicyty For Now.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dobry Wieczór! Witam was po 2 tygodniach. Pewnie siię zaastanawiacie czemu w tamten piątek nie było rozdziału. A więc spiesze wytłumaczyć.. bowiem tamten piątek był 5 piątkiem miesiąca a zwykle miesiąc ma 4 piątki ( to samo będzie w grudniu) Nie wiem czy mnie zrozumiecie... No cóż mamy konkurs Jim, Nico, kłócące sioe Yamirro talk uwielbiam ich sprzeczki i szczęśliwą gastinke oraz zapowiedz w końcu akcji z ojcem Niny.. oraz dałam wyniki konkursu. Ładne prawda? Myśle, że wam się spodobają. Zauważyliście nowy wygląd od Marlene którą ubustwiam i ten rozdział jest dla niej.. pomimo brau Lutteo.Za to jutro dodam na blog o Simbar i tam będzie Lutteo oraz Jico!
Marlene ❤
OdpowiedzUsuńW końcu rozdział Skarbie!
UsuńNie mogłam się już doczekać ❤ Jico jeat mega słodkie u Ciwbie. Bardziwj niż w serialu. Yamirro, no cóż. Znowu sprzeczka. ehh...ale
za to Gastink pięknie ❤
Slodziutka jak cukierek 😘😍
Czekam już na next słońce 💚💜💙💛
Pozdrawiam, Marlene 😘❤
PS: PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY. Jestem na telefonie i źle mi się pisze.
UsuńLauruuunia ❤
OdpowiedzUsuńTo ja może zacznę od nowego wyglądu - przepiękny! Brawa dla szablonistki, naprawdę super praca z nagłówkiem z Lutteo to już w ogóle haha
UsuńYamirro i kłótnie, norma u nich haha
Średnio lubię Jico, ale u ciebie są słodcy;*
Gastina perfekcyjna, a Gaston troszczący się o Ninę to już w ogóle sztosik
Ciekawa jestem jak rozwiniesz wątek z ojcem dziewczyny.
Lutteo wygrało, super! Właśnie, a gdzie Lutteo? Liczę, że nadrobisz mi ich w następnym rozdziale!
A no i nie mogę się jak zawsze doczekać rozdziału na blogu o simbar;*
do napisania;*
Pattie ❤
OdpowiedzUsuńJest dokładnie tak jak mówisz, w zeszły piątek co godzinę wchodziłam i sprawdzałam, czy wstawiłaś coś nowego. I jaka byłam rozczarowana, kiedy przez cały weekend nic się nie ukazało. Całe szczęście, że już jest nowy rozdział!
UsuńŚwietny! Ramiro jest taki irytujący. Ocenia wszystkich wokół, a sam uważa się za kogoś idealnego. Bardzo dobrze, że nie wygrali. Szkoda mi Jam, nie mam bladego pojęcia, jak ona z nim wytrzymuje!
Z tego co zauważyłam, wszystkim parom jak na razie się układa. Między Jim i Nico w porządku, Delfi i Pedro, Gastina, Lutteo tak samo. Ale nic nie trwa wiecznie, więc ciekawa jestem, co tym razem się popsuje.
Luna i Matteo wygrali! Nie dziwię się, oby dwoje jeżdżą cudownie i zasługują na wygraną. Szkoda, że nie było ich w tym rozdziale, ale w następnym musisz wszystko nadrobić!
Weny, do napisania! ♥
Ah, zapomniałam napisać! Nowy wygląd jest po prostu przepiękny! Lutteo na nagłówku, cudowne kolory. Genialna praca, tylko pogratulować autorce! No dobrze, teraz już naprawdę zmykam. I zapraszam do siebie na nowy rozdział.
UsuńBuziaki ♥
Marta ❤
OdpowiedzUsuńCudny rozdział!!♥!!
UsuńNowy wygląd przepiękny💎, szblon, kolor i wszytko❤❤❤
Nie spodziewałam się takich wyników. Nina na 3 miejscu.. no, trzeba przyznać, że dziewczyna bardzo szybko się uczy. Jej ojciec się pojawił..¿ Jestem ciekawa jak to wszystko się dalej potoczy..
Yamirro😀, jak ja lubię te ich "awantury", Jim i Nico.. poprostu..❤ Brakowało mi trochę Lutteo, ale jestem taka szczęśliwa, że to oni wygrali i osiągnęli maksymalną liczbę punków. Mam nadzieję, że to, iż Simbar nie wygrało nie przeszkodzi im w byciu razem.
Czekam na next..🌟
I nowy rozdział na drugim blogu:;)
Vicky ❤
OdpowiedzUsuńJulkaP ❤
OdpowiedzUsuńDiana ❤
OdpowiedzUsuńAlai ❤
OdpowiedzUsuńBlairka ❤
OdpowiedzUsuńNie wiem co powiedzieć.
UsuńPowiem to co przyjdzie mi do głowy.
1. Nie komentowałam, bo zaczęłam szkołę. Nie tylko.
2. Zapomniałam w ogóle o tym blogu myślałam, że jestem na bieżąco.
3. Zapomniałam, ponieważ powoli wycofuje się z czytania o Lutteo.
Kocham ich. Nie chce zabijać fabuły serialu.
Będę czytać tego bloga.
To są główne powody czemu nie komentowałam.
Serio.
Skupiam się na Leonettcie.
Przepraszam, nie potrafię się przestawić.
To jest moje gimnazjum.
Moja para ever.
Mam zawsze takie przeczucie oglądając czy omawiając lektury w szkole.
Serio.
Wszystko przypomina mi Fioletowy Świat.
Dobra co do mojego nadrobienia....
Widzę poważne zmiany.
Simbar fajnie.
Yamirro fajnie.
Lutteo fajnie.
Trzy genialne pary.
Moje marzenia zostały spełnione.
Ojciec Niny?
Pokazał się?
Dziwne było jego zachowanie.
Matteo i Gaston zerwali zakład.
Nina tzn FFN o tym zakładzie wie.
Chciałaby powiedzieć prawdę dla Gastona, że o tym wie, ale Matteo ma na nią haczyk.
On wie o tym, że Nina jest FFN.
Chce powiedzieć o tym Gastonowi.
A Nina chce powiedzieć Lunie o zakładzie.
Robi się nie bezpiecznie.
NINUŚ co ty robisz.
Komplikujesz.
Mam nadzieje, że nie będzie tak źle.
Ogólnie wychodząc z tematu bloga.
Lubisz Liama z 1D?
Ostatnio będąc u wujka Google znalazłam coś ciekawego.
Kojarzysz film Błękitna Laguna?
Jeśli nie to jest o rozbitkach na plaży.
Radzę obejrzeć.
Do czego zmierzam.
Znalazłam drugą część : Błękitna Laguna : Przebudzenie.
Aktor grający Dean'ego jest podobny do Liama.
Ale to nie jest on.
xd.
A aktorka grająca Emmę to jest Bellą z H20.
Hahah fajnie jest dopiero dowiedzieć się po 4 latach premiery filmu.
No to więc to są moje przemyślenia.
Daj znać.
Do zobaczenia.
Księżniczka Blairka Blanco <3
Diana ❤
OdpowiedzUsuńTulusia ❤
OdpowiedzUsuńCo sie stalo z ojecem Niny to mnie zaniterswalo .Moje ukochone pary sa razem czyli Nico i Jim , Gaston i Ninia oraz Simion i Amber i moje ukochone Lueeto. To zadana zaskoczenie ze Luna i Maeeto wygarli
OdpowiedzUsuńObiecuję, że wszystko nadrobię kochanie ;**
OdpowiedzUsuńGenialny! Warto czekać! :)
OdpowiedzUsuńDo next'a!
Boski <3
OdpowiedzUsuńCieszę się że Lutteo wygrało!
Simbar i Gaatina też są wysoko!
Hmm ciekawe czy Gaston i Matteo przyznają się so zakładu...no i czy Nina wyjawi że jest FFN.....
Przekonamy się wkrótce mam taką nadzieję...
Do następnego!
Buziaki ;*
Boski!
OdpowiedzUsuńCzekam na next :)
Cudny <3
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny <3
OdpowiedzUsuń