niedziela, 20 maja 2018

#2RocznicaBloga! #info






 Witam wszystkich w tym długo wyczekiwanym i ważnym dla mnie dniu! To dziś mija  drugi rok założenia tego bloga a wraz z nim wiele wspomnień i rozwijania mojej drogi jako blogerki już kolejny rok. Może pamiętacie mnie z innych blogów zanim powstała '' Soy Luna'' W tym poście nie będę tego przypominać bo to zbyt długi post by wyszedł z moich wspomnień.  Przechodząc do tego postu pragnę na początku wam wszystkim podziękować za te dwa lata bo dzięki wam będą kolejne miesiące istnienia tego bloga. Przynajmniej do definytywnego zakończenia emisji serialu a na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi ( licze na film pełnometrażowy) Wiem jednak że miałam blogowy kryzys który chce już zażegnać na zawsze i bardziej zaangażowaćsię w prace nad tym blogiem ponieważ to moja pasja! Musze wprowadzić kilka zmian nad którymi myślałam. Nad nowymi sezonami powieści którą już kończe pierwszą  cześć a mam zamiar jeszcze dwie.. i kilkoma oneshortami. Jak mówi Luna w gifie na początku tego postu '' mas'' czyli więcej! W tym przypadku rozdziałów i tłumaczeń! Wprowadzam nowe terminy.. otóż rozdziały będą w piątki a tłumaczenia we wtorki. Postanowiłam też po skończeniu tłumaczeń piosenek 1 i2 sezonu nadrobić rozdziały a potem zaczne wprowadzać tłumaczenia 3 sezonu [pewnie w 2019 roku by było więcej czasu na wasze upragnione rozdziły. Mam tyle pomysłów na kolejną część więc napewno sie nie zawiedziecie! Myśle także nad zmianą wyglądu chociaż go kocham! A wy jak myślicie? Możwe sami macie jakieś sugestie co do mojej pracy? Może coś wam siee nie podoba? Wystarczy napisać nawet anonimowo! Uwzględnie to! Dziękuje za ponad 100 tysięcy wyświetleń! Nigdy nie osiągnęłam takiego wyniku w krótkim czasie jak tu! Kocham was <3
Pamiętam, że założyłam blog w dzień premiery pierwszego sezonu SoyLuny wierząc, że  zaczyna sie dla mnie nowa przygoda! I tego nie żałuje. Pokochałam SL na równi z dobrze pamiętaną disnejowską Violeettą. Oba seriale mnie nauczały całe 6 lat <3 i rozwijały moją osobowość. Napełniały radością i zdobyły wspaniałych ludzi których poznałam i nie zapomne. Wiiem, że to jeszcze nie koniec mojej drogi. Potrzebuje tylko was drodzy czytelnicy. Nie zawiode już was

Lusia

3 komentarze:

By: Marlene